Bohaterowie akcji: filmowi złoczyńcy w wielkim stylu kosili wrogów

Bohaterowie filmów akcji goszczą na ekranach kin od lat 70. ubiegłego wieku. Od tego czasu skosili tysiące wrogów i zdobyli miłość jeszcze większej liczby fanów. Ale tylko niektórzy z nich należą do najlepszych.

Bohaterowie akcji nie zawsze muszą być ludźmi

Dobrym przykładem jest Terminator grany przez Arnolda Schwarzeneggera. Choć w pierwszej części rywalizował z nim żołnierz Kyle Reese grany przez Michaela Biehna, to właśnie Terminator był prawdziwą gwiazdą. Udowodnił to zwłaszcza w drugiej odsłonie, kiedy to zmienił strony i zamiast iść im do gardeł, chronił Johna Connora i jego matkę Sarę. Kamienna twarz Arnolda, imponująca muskulatura i obcy akcent sprawiły, że powiedzonka Terminatora takie jak „I’ll be back” czy „Talk to the hand” zapisały się złotymi literami w historii filmowych cytatów.

Wiadomo, że reżyser Terminatora James Cameron chciał Schwarzeneggera do roli ludzkiego żołnierza Reese’a. Jednak aktorowi bardziej podobała się rola maszyny do zabijania z przyszłości. Wraz ze wzrostem sławy serii, wzrosło również jego honorarium za rolę Terminatora. Otrzymał 750 000 dolarów za pierwszą część, 15 milionów dolarów za drugą, a nawet 29 milionów dolarów za trzecią, której początkowo nie chciał nakręcić bez Camerona jako reżysera.

Arnold był pierwotnie widziany jako John McClane w serii Die Hard, ale odrzucił tę rolę. Zamiast niego otrzymał ją Bruce Willis, który dzięki niej trafił na listę najsłynniejszych bohaterów kina akcji. W przeciwieństwie do śmiercionośnego Terminatora, tym, co przyciągnęło widzów do McClane’a jako policjanta, był fakt, że był on zwykłym człowiekiem, a nie niezniszczalnym Supermanem.

On jest facetem!

Właściwi bohaterowie akcji niekoniecznie muszą mieć szkielet z metalu lub superbohaterskie zdolności. Trening, wiedza i odpowiednie rzeźbienie posłużą im równie dobrze.

Jason Bourne potrafił mówić. Grany przez Matta Damona potrafił też radzić sobie z utratą pamięci. Podczas kręcenia filmu pilnie ćwiczył sceny walki z kaskaderami i za każdym razem, gdy niechcący ich uderzył, kupował im butelkę szampana w ramach przeprosin. Opłaciło się. Bourne potrafi również pokonywać wrogów przy użyciu tak nietypowych narzędzi walki jak długopis czy ręcznik.

Słynny James Bond rozmawia ze szpiegami. Jeden z niewielu bohaterów akcji, który w swojej 60-letniej karierze filmowej miał wiele twarzy. Ostatnio wcielił się w niego Daniel Craig, a obecnie trwają gorące dyskusje na temat tego, kto będzie kolejnym Bondem. Przez chwilę wydawało się, że zagra go Aaron Taylor-Johnson, ale tożsamość nowego Bonda, Jamesa Bonda, pozostaje na razie tajemnicą.

Na sam koniec warto wspomnieć o szpiegu Ethanie Huncie, któremu twarzy użyczył Tom Cruise. Podobnie jak Jackie Chan czy Bruce Lee, Cruise zasłynął z tego, że sam lubił wykonywać akrobacje. Dzięki temu od prawie trzydziestu lat ratuje świat w serii Mission: Impossible. Nie potrzebuje do tego nawet broni – przynajmniej w pierwszym odcinku nigdy z niej nie strzelał.

Prawdziwym zwycięzcą w dziedzinie bohaterów akcji pozostaje jednak Sylvester Stallone. Zagrał dwóch z nich, Rocky’ego i Rambo. Wystąpił również w serii Expendables. Stallone zyskał sławę dzięki własnej pracy, kiedy napisał scenariusz do Rocky’ego i nalegał na zagranie głównej roli, mimo że producenci chcieli w nim bardziej znaną twarz. Reszta to już historia. Sukces drugiej części Rambo zaprowadził go aż do Białego Domu w 1985 roku, gdzie został oficjalnie przyjęty przez ówczesnego prezydenta Ronalda Reagana, byłego aktora.

Zemsta jest słodka

Zmaganie się z utratą pamięci nie jest wiele warte. Jeszcze gorzej jest żyć w postapokaliptycznym świecie, w którym brakuje wody i benzyny, a po pustyni jeżdżą szaleńcy w podrasowanych samochodach. Max (najpierw Mel Gibson, później Tom Hardy) doświadczył tego na własnej skórze. Jak przystało na dobrego bohatera akcji, Max nie mówi zbyt wiele, a towarzystwa dotrzymuje mu jedynie najlepszy przyjaciel człowieka, pies Dog. Jak potwierdzą ci, którzy go rozgniewali, kiedy Max wyrusza na zemstę, najlepiej schować głowę w piasek i modlić się. Dla przypomnienia, Gibsonowi najbardziej podoba się druga część serii.

Keanu Reeves, znany jako John Wick, również wyrusza w podróż zemsty w serii o tej samej nazwie. Ci, którzy ukradli jego samochód i zabili jego psa, pożałują tego! Jeszcze wcześniej Reeves zyskał sławę jako Neo w serii Matrix, ale to John Wick pomógł mu rozpocząć podupadającą karierę. Reeves poważnie podchodzi do swoich zadań. Na potrzeby drugiej części Matrixa nauczył się ponad 200 ruchów sztuk walki i spędził cztery miesiące na treningach przed rozpoczęciem zdjęć do pierwszej części.

Bryan Mills, który uczynił z Liama Neesona gwiazdę kina akcji, ma osobisty powód do zemsty. Mills ratuje porwaną córkę z rąk handlarzy białym mięsem. Ma na to ograniczoną ilość czasu… Seria 96 Hours doczekała się zarówno wersji trzyczęściowej, jak i serialowej. Od tego czasu Neeson wystąpił w kilku filmach akcji, ale franczyza ma tylko jeden.

Bohaterów akcji jest oczywiście znacznie więcej. Jeśli w tym artykule całkowicie pominąłeś kobiety i superbohaterów, to nie przypadek – wrócimy do nich innym razem w osobnych tekstach. Ale na razie nadszedł czas, aby rozpocząć przygodę jednego z najlepszych badassów.